Od 1 stycznia 2016 roku zmieniły się zasady ozusowania umów zleceń. Niektórzy nazywają to rewolucją, dla mnie jest to po prostu wyeliminowanie furtki do płacenia mniejszych składek na ZUS, zgodnie z wolą zleceniobiorców lub wbrew niej. Przyjrzyjmy się zmianom:

1. ozusowano umowy bez względu na ich nazwę – te, do których stosuje się przepisy KC dotyczące zlecenia lub dzieła, zawarte z pracodawcą bezpośrednio lub pośrednio (czyli de facto wykonywanie pracy na jego rzecz),
2. wprowadzono zmiany dotyczące kilku tytułów (np. umów) do obowiązkowego ubezpieczenia i tu „słowem klucz” jest minimalne wynagrodzenie. Otóż osoba, która spełnia warunki do objęcia ubezpieczeniem z kilku tytułów (np. z umowy o pracę nakładczą, z umowy zlecenia, umowy agencyjnej – lub z kilku takich umów, z działalności gospodarczej, posłowie i senatorowie oraz duchowni) obowiązkowo płaci składki od umowy zawartej najwcześniej (czy też z tytułu, który powstał najwcześniej – jak przy działalności gospodarczej), ale… jeśli podstawa do opłacenia składek z tej pierwszej umowy jest niższa niż kwota minimalnego wynagrodzenia (np. jest to umowa zlecenia z wynagrodzeniem 500 zł miesięcznie), to osoba ta podlega również ubezpieczeniu z innych tytułów, tak żeby podstawa odpłacania składek wynosiła przynajmniej kwotę minimalnego wynagrodzenia. Dla przykładu: pan Kowalski ma zawartą pierwszą umowę zlecenia z wynagrodzeniem 500 zł. miesięcznie, drugą z wynagrodzeniem 1000 zł. miesięcznie i trzecią z wynagrodzeniem 2000 zł. miesięcznie. Do końca 2015 r. ozusowana była tylko pierwsza umowa; obecnie będzie nadal pierwsza, a oprócz niej także trzecia (aby przekroczyć kwotę minimalnego wynagrodzenia) lub ewentualnie wszystkie (bo z pierwszej i drugiej podstawa będzie zbyt niska).
3. punkty 1 i 2 dotyczą także emerytów i rencistów,
4. przedsiębiorca, który do końca 2015 r. płacił składki od umowy zlecenia, której podstawa była niższa niż ta, którą się przyjmuje dla działalności gospodarczej – od 2016 r. płaci obowiązkowo składki właściwe dla działalności gospodarczej, czyli od podstawy wynoszącej 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, ogłaszanego na cały rok kalendarzowy (a nie jak było dawniej, zmiennej co kwartał).
5. nowy przedsiębiorca, który korzysta z niższych składek (30% kwoty minimalnego wynagrodzenia), a otrzymuje również wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenia – opłaca ZUS z obu tytułów lub z przekraczającego/przekraczających wysokość minimalnego wynagrodzenia,
6. utrzymano zasadę dobrowolnego opłacania składak od umów zleceń zawartych z uczniami i studentami do ukończenia przez nich 26 roku życia,
7. oczywiście nadal można płacić składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe również z innych tytułów, dobrowolnie 🙂
8. ubezpieczenie chorobowe od umów zleceń pozostało dobrowolne, a ubezpieczenie wypadkowe – obowiązkowe.

Warto jeszcze zasygnalizować problem pojawiający się przy kilku tytułach do ubezpieczenia i kilku płatnikach, czyli np. gdy dana osoba ma zawarte trzy umowy zlecenia z trzema różnymi zleceniodawcami. W takiej sytuacji obowiązuje zasada, że składka jest opłacana przez każdego płatnika, a zatem od każdej umowy. Jeśli zleceniobiorca nie chce, aby tak było (bo np. pierwsza umowa przekracza wartość minimalnego wynagrodzenia i nie chce obciążać składkami pozostałych dwóch), musi przedstawić zleceniodawcy/-om dokumenty, z których wynika brak konieczności opłacania składek. A zatem nie oświadczenie, tylko dokumenty (np. zaświadczenie od zleceniodawcy odprowadzającego składki, ZUS RMUA). Dokumenty muszą być aktualne. Może to być problemem dla zleceniobiorców, którzy nie chcą się chwalić wszystkim zleceniodawcom innymi umowami i informować ich o wysokości otrzymywanych świadczeń, ale tak to zostało wprost zapisane w ustawie.

Dodaj komentarz